Ten czarny facet jest nie tylko zwycięzcą na ringu, ale także zwycięzcą w loterii genetycznej. W porównaniu z nim biały facet wygląda blado, krucho, bez widocznych mięśni i bez siły przebicia. Nic dziwnego, że brunetka wykorzystała moment, gdy jej chłopaka nie było w domu i w pełni oddała się czarnemu kutasowi i czarnemu zwycięzcy życia.
Biorąc pod uwagę stan urządzenia dziadka, nie widzę nic dziwnego w tym, że wnuczka pozwoliła mu wyczyścić swoją dziurkę (powiedziałbym nawet, że sama błagała, żeby to zrobił, widocznie bardzo ją swędziało).